Benromach 10 yo |
Benromach 10 yo
Benromach to jedna z najmniejszych destylarni w regionie Speyside, a ponadto jedna z niewielu szkockich gorzelni zarządzanych przez rodzinną firmę, a nie globalny koncern. Tutejsza whisky jest dość nietypowa. Do jej produkcji wykorzystuje się bowiem średnio zatorfiony słód jęczmienny zawierajacy 8-12 ppm fenoli oraz wyłącznie beczki pierwszego napełnienia. Flagowym "maltem" w aktualnej ofercie zakładu jest zbierająca bardzo dobre opinie Benromach 10 yo.
Destylarnia Benromach została założona w 1898 roku na obrzeżach niewielkiego miasteczka Forres. Inicjatorami jej powstania byli Duncan McCallum (dyrektor gorzelni Glen Nevis z Campbeltown) oraz F.W. Brickmann (handlarz whisky z Leith). Po kilku zmianach za jej sterami, w roku 1953 trafiła pod skrzydła Distillers Company Limited, które w połowie lat 60. przeprowadziło niezbędny remont, a pod koniec dekady zlikwidowało podłogę do słodowania.
W roku 1983 na skutek kryzysu w branży gorzelnię zamknięto - jak się wówczas wydawało - na dobre. 10 lat później odkupiła ją jednak rodzinna firma Gordon & MacPhail - od kilku pokoleń zajmująca się niezależnym butelkowaniem whisky. Ponowne otwarcie Benromach nastąpiło w roku 1998, a więc na stulecie istnienia. W oficjalnych uroczystościach uczestniczył nawet książę Karol. Aktualne moce produkcyjne zakładu szacowane są na ok. 500 000 litrów spirytusu rocznie.
Benromach 10 yo komponowany jest z destylatów starzonych przez 9 lat w pierwszy raz napełnianych beczkach po bourbonie oraz po sherry typu Hogshead (80% udziału – bourbon, 20% – sherry), które na ostatni rok przelano do beczek first fill po sherry Oloroso. Whisky została zabutelkowana z mocą 43%, bez barwienia karmelem i z delikatną filtracją na zimno.
Benromach 10 yo (2016)
Zapach: złożony, dość dobrze zbalansowany, lekko dymny i owocowy z aromatami jabłek, truskawek, miodu, brązowego cukru, czekolady, suszonych owoców, pomarańczowej skórki, słodkiej wanilii, pasty do mebli, skóry, tytoniu, słonego karmelu oraz przypraw. Po chwili wyczuwalne są nuty kawy, ciasteczek oraz owoców tropikalnych (ananas, banan)
Smak: lekko torfowy, ziołowy, ziemisty ze słodkimi nutami karmelu, suszonych owoców, słodu, orzechów, imbiru, tytoniu, gorzkich pomarańczy, wędzonej ryby oraz delikatnymi akcentami soli
Finisz: średnio-długi z dymną słodyczą, posmakiem suszonych owoców, imbiru, orzechów, soli oraz ziemistego torfu
Moja ocena: 5/10 | 85/100
Muszę przyznać, że jak na 10-letnią whisky Benromach 10 yo bardzo pozytywnie zaskakuje. W zapachu trunek imponuje złożonością, a w pozostałych aspektach trzyma poziom. Czuć w niej rzeczywiście powiew "oldschoolu". Ciekawostką jest fakt, iż w 2014 i 2017 roku szerokie jury międzynarodowego konkursu World Whisky Awards uznało ją za najlepszego "single malta" ze Speyside do 12 lat.
Podsumowując, jest to pozycja bezdyskusyjnie warta spróbowania, zresztą podobnie jak mocniejsza wersja 10 yo 100 Proof, Cask Strength i nieco starsza 15-latka.
Cena: 150-200 zł
Podobne whisky: Benromach 15 yo | Springbank 10 yo | Oban 12 yo 1980's | Highland Park 12 yo 1980's | Talisker 10 yo | Talisker Distillers Edition 2007
Data ostatniej degustacji: 03.2016
Cena: 150-200 zł
Podobne whisky: Benromach 15 yo | Springbank 10 yo | Oban 12 yo 1980's | Highland Park 12 yo 1980's | Talisker 10 yo | Talisker Distillers Edition 2007
Data ostatniej degustacji: 03.2016
Benromach 10 to w tej chwili jedna z najciekawszych i najbardziej złożonych "podstawek" na rynku. Mega pozytywne zaskoczenie. Na prawdę sporo się w niej dzieje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń