Talisker 10 yo
Destylarnia: Talisker | Region: Islands | Gatunek: Single malt OB | Moc: 45,8%
Talisker 10 yo to flagowa whisky ze słynnej destylarni Talisker, pracującej na wyspie Skye u zachodnich wybrzeży Szkocji. Budynki zakładu usytuowane są w miejscowości Carbost na samym brzegu zatoki Loch Harport. Do produkcji tutejszej single malt wykorzystuje się zatorfiony słód jęczmienny o zawartości ok. 20 ppm fenoli. Nazwa "talisker" pochodzi z języka gaelickiego i tłumaczona jest jako "kamienista kraina".
Talisker 10 yo to flagowa whisky ze słynnej destylarni Talisker, pracującej na wyspie Skye u zachodnich wybrzeży Szkocji. Budynki zakładu usytuowane są w miejscowości Carbost na samym brzegu zatoki Loch Harport. Do produkcji tutejszej single malt wykorzystuje się zatorfiony słód jęczmienny o zawartości ok. 20 ppm fenoli. Nazwa "talisker" pochodzi z języka gaelickiego i tłumaczona jest jako "kamienista kraina".
Założona w 1830 roku z inicjatywy braci MacAskill Talisker znajduje się obecnie w rękach brytyjskiego koncernu Diageo. Pod jej dachem zainstalowanych jest 5 alembików (2 wash stills oraz 3 spirit stills) połączonych z tzw. "worm tubs" - tradycyjnymi wężownicami zanurzonymi w drewnianych kadziach z wodą. Podobnego rodzaju "skraplacze" znajdują się jeszcze w gorzelniach: Dalwhinnie, Glen Elgin, Mortlach oraz Oban.
Mniejszy kontakt oparów z miedzią sprawia, iż tutejszy new make posiada siarkowy, lekko pieprzny charakter. Kolejną ciekawostką jest dość nietypowa budowa ramion alembików pierwszej destylacji (wash stills). Mają one sprzyjający refluksowi kształt odwróconej litery "U". W efekcie spirytus z Talisker mocno zyskuje na złożoności. Obecne moce przerobowe zakładu szacowane są na ok. 3,3 mln litrów spirytusu rocznie.
Mimo dość znacznego rozszerzenia portfolio (przede wszystkim o wersje NAS: 57° North, Storm, Dark Storm oraz Skye), sztandarową whisky w ofercie gorzelni jest wciąż Talisker 10 yo, jedna z sześciu oryginalnych Classic Malts, komponowana z destylatów starzonych w beczkach po bourbonie i butelkowanych z nietypową mocą 45,8 %.
Mniejszy kontakt oparów z miedzią sprawia, iż tutejszy new make posiada siarkowy, lekko pieprzny charakter. Kolejną ciekawostką jest dość nietypowa budowa ramion alembików pierwszej destylacji (wash stills). Mają one sprzyjający refluksowi kształt odwróconej litery "U". W efekcie spirytus z Talisker mocno zyskuje na złożoności. Obecne moce przerobowe zakładu szacowane są na ok. 3,3 mln litrów spirytusu rocznie.
Mimo dość znacznego rozszerzenia portfolio (przede wszystkim o wersje NAS: 57° North, Storm, Dark Storm oraz Skye), sztandarową whisky w ofercie gorzelni jest wciąż Talisker 10 yo, jedna z sześciu oryginalnych Classic Malts, komponowana z destylatów starzonych w beczkach po bourbonie i butelkowanych z nietypową mocą 45,8 %.
Talisker 10 yo (2014)
Smak: torfowo–korzenny z posmakiem suszonych owoców, miodu oraz pieprzu
Finisz: długi i rozgrzewający, lekko pieprzny z cytrusową słodyczą i morskimi akcentami
Moja ocena: 5/10 | 85/100
Talisker produkowana jest ze słodu o niższym stopniu zatorfienia niż znane z Islay: Ardbeg, Lagavulin, Laphroaig, Caol Ila czy Kilchoman. Dzięki temu torf i dym nie są w niej elementem dominującym. Talisker 10 yo wykazuje się całkiem niezłym balansem i jest na pewno pozycją wartą spróbowania. Osobom poszukującym czegoś bardziej złożonego polecam rocznikową Distillers Edition lub 18-latkę.
Cena: 150-200 zł
Data ostatniej degustacji: 11.2015
Talisker 10 yo (2022)
W połowie 2021 roku Talisker 10 yo przeszła delikatny lifting, zyskując nowe, bardziej ekologiczne opakowanie. Na przedstawiającej południowo-wschodnie wybrzeże Skye etykiecie pojawiła się również informacja "From the oldest distillery on the Isle of Skye", co związane jest z uruchomieniem gorzelni Torabhaig. Whisky nadal zestawiana jest z destylatów leżakowanych głównie w beczkach po bourbonie, zabutelkowanych z mocą 45,8%
Zapach: torfowy, mineralny, słone morskie powietrze nasycone jodem, słony karmel, słodkie cytrusy, pomarańcze, orzechy, popiół i pieprz
Smak: torfowo–korzenny, mineralny z posmakiem miodu, wanilii, słonego karmelu, cytrusów, popiołu i pieprzu
Finisz: długi i rozgrzewający, lekko pieprzny z karmelową słodyczą, solanką oraz nutami orzechów, popiołu i ziemistego torfu
Moja ocena: 4,5/10 | 83/100
Talisker 10 yo z 2022 roku to wciąż w miarę równa i dobrze zbalansowana whisky, chociaż sprawiająca wrażenie mniej złożonej, nieco słodszej i bardziej dymnej niż wcześniej. Stosunek jakości do ceny nadal jest bardzo dobry. Polecam!
Cena: 150-200 zł
Data ostatniej degustacji: 10.2022
Bardzo mi się spoodbała powyższa notka smakowa i podsumowanie- głównie z tego powodu, że w dużej mierze jest odzwierciedleniem tego co sam odnlazłem w T10.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę whisky:-)
Hehe, dzięki :) Polecam spróbowanie starszych bottlingów tej wersji, są trochę inne - zdecydowanie wyraźniejsze i bardziej pieprzne w smaku.
Usuńhttp://www.sklep-domwhisky.pl/kraje-pochodzenia-szkocja-single-malt-pozostale-wyspy-talisker-10-letni-b2001-458-07l-p-4446.html
Z wielką chęcią bym ja spróbował, ale cena dla mnie zaporowa. Z moim budżetem mogę sobie pozwolić na wydatek max 130-150zl/ miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńMoże na zbliżającym się Festiwalu w Jastrzębiej Górze będzie okazja spróbować...
Hej , wiesz co oznacza data na pudełku 10yo jest przy otwarciu po wewnętrznej strnie 21/03/2008 oraz czas 17H10min i 08s
OdpowiedzUsuńHej, być może jest to data zabutelkowania. Aczkolwiek, żeby to potwierdzić należałoby zerknąć na kod wygrawerowany na tylnej ściance butelki zaczynający się od litery L. Mogłabyś go przesłać?
UsuńL5224CM000
OdpowiedzUsuń04625103
Moja teoria legła niestety w gruzach ;-) Wg kodu jest to butelka z sierpnia 2015. Jeżeli etykieta twojego Taliskera wygląda tak samo jak u mnie na zdjęciu, to tylko to potwierdza. W celu rozwiązania zagwostki, proponuję skontaktować się z producentem: http://www.diageo.com/en-row/Pages/contacts.aspx
UsuńJa, mimo szczerych chęci nie jestem w stanie pomóc.
Pozdrawiam
Talisker 10 - wciąż jedna z moich ulubionych whisky single malt, chociaż starsze wersje wydają się nieco ciekawsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak, mam podobne zdanie. Starsze odsłony Talisker 10 były nieco bardziej złożone, ale to też zależy od konkretnej partii oraz aspektów typu: warunki przechowywania czy szczelność korka. Mimo wszystko obecne wersje nie ustępują tym starszym aż tak bardzo.
UsuńPozdrawiam