2016/05/29

Wycieczka do Szkocji - Speyside - cz. 1


Wycieczka do Speyside

Speyside to najbardziej znany region produkcji szkockiej whisky. Tutaj zlokalizowana jest bowiem prawie połowa wszystkich szkockich destylarni. Aby zrozumieć dlaczego Speyside jest prawdziwym zagłębiem gorzelniczym musielibyśmy cofnąć się o kilka wieków wstecz, do czasów kiedy destylacja whisky obłożona była dość wysokimi sankcjami, a główne siedziby poborców podatkowych znajdowały się w Glasgow i Edynburgu. Nic więc dziwnego, że szukający azylu producenci "wody życia" uciekali daleko na północ.

Teren dzisiejszego Speyside był dla nich idealny, obfitował bowiem w potrzebne do produkcji surowce: jęczmień, czystą, źródlaną wodę oraz torf niezbędny do suszenia słodu i opalania alembików. Ponadto posiadał bardzo korzystne ukształtowanie terenu. Liczne pagórki i doliny pozwalały na łatwe ukrycie niecnego procederu, a wysokie pasmo granitowych szczytów Cairngorms skutecznie oddzielało go od komercyjnego Lowlands.

Zobligowani do przestrzegania przepisów gorzelnicy z nizin, aby osiągnąć jakiekolwiek zyski musieli produkować na dużą skalę, często obniżając standardy. W Highlands z kolei destylowano głównie na potrzeby rodziny, sąsiadów oraz przejezdnych kupców, z nastawianiem na jakość. Takie okoliczności powodowały, że zapotrzebowanie na nielegalną whisky ze Speyside rosło coraz bardziej, a szmuglowanie z czasem przerodziło się w dochodowy interes.

Sytuacja uległa radykalnej zmianie dopiero kilka lat po wprowadzeniu tzw. Excise Act w 1823 roku, który w końcu obniżył podatki do akceptowalnego poziomu. Wtedy okazało się, że dalsze prowadzenie nielegalnej destylarni na odludziu straciło sens. Przewagę zyskiwały zakłady posiadające łatwiejszy dostęp do dużych aglomeracji takich jak Glasgow, czy Edynburg.

Ostatecznie o sukcesie whisky ze Speyside zadecydowały dwie rzeczy. Jej stała jakość oraz budowa linii kolejowej Strathspey w latach 60. XIX wieku. Inwestycja znacząco wpłynęła na rozwój wielu okolicznych gorzelni. Niektóre z nich (np. Cragganmore lub Dailuaine) posiadały nawet specjalne bocznice ułatwiające transport beczek z destylatem.

Obecnie większość działających w regionie gorzelni skupiona jest w lub wokół kilku największych miasteczek, takich jak Keith, Dufftown, AberlourRothesElgin oraz Forres. Istnieją jednak również zakłady pracujące na całkowitym uboczu, jak np. Glenlivet, Tomintoul czy Knockdhu. W Speyside destylarnie oddalone są od siebie o kilka lub kilkanaście kilometrów, niektóre sąsiadują ze sobą nawet płot w płot - na brak atrakcji na pewno nie można tutaj narzekać. 

Przy planowaniu wizyty w Speyside warto jednak zwrócić uwagę na to, że spośród ponad 50 działających tutaj gorzelni, tylko 11 posiada własny visitor centre i jest stale udostępniona zwiedzającym. Są to Benromach w Forres, Glen Moray w ElginGlen Grant w Rothes, AberlourMacallan i Cardhu w pobliżu Aberlour, Cragganmore, Glenfarclas i Glenlivet w pobliżu Ballindalloch, Glenfiddich w Dufftown i Strathisla w Keith.

Niektóre zakłady, można zwiedzać tylko po wcześniejszym umówieniu: Balvenie w Dufftown, BenRiach w pobliżu Elgin, Knockdhu oddaloną o ok. 14 km na wschód od Keith oraz niedawno otwartą Ballindalloch. Wartymi odwiedzenia obiektami są ponadto: niedziałająca destylarnia Dallas Dhu położonw pobliżu Forres - obecnie przekształcona w muzeum Szkocji oraz Speyside Cooperage niedaleko Aberlour.


Mapa Speyside - źr. www.spiritofspeyside.com

W rejon Speyside najszybciej dotrzeć z lotniska w Aberdeen lub Inverness, na których można wypożyczyć samochód. Podróż z Aberdeen do Keith oraz z Inverness do Elgin trwa ok. 1 godziny. Alternatywnym środkiem komunikacji może być kolej. Pociągi z położonej obok lotniska w Aberdeen, stacji Dyce odjeżdżają w kierunku Keith i Elgin kilka razy dziennie. Czas podróży jest jednak odrobinę dłuższy. Do Elgin dotrzemy również z Glasgow. Przejazd pociągiem tą drogą zajmie jednak od 4,5 do ponad 5 godzin.

Zdjęcia oraz szczegółowe relacje z wizyt w poszczególnych gorzelniach opublikuję niebawem. Bądźcie czujni. Sláinte!

Następne wpisy:
Wycieczka do Speyside - cz. 3 - Elgin i okolice

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz