Kilchoman Loch Gorm |
Kilchoman Loch Gorm
Destylarnia: Kilchoman | Region: Islay | Gatunek: Single malt OB | Moc: 46% | Nota: 5
Kilchoman jest najmłodszą i zarazem najmniejszą gorzelnią na Islay. Cały proces produkcji, od słodowania jęczmienia do butelkowania whisky, odbywa się na terenie zakładu. Otrzymywany słód zawiera 20-25 ppm fenoli, jednak nie wystarcza w całości na pokrycie potrzeb produkcyjnych. Dlatego destylarnia korzysta z jęczmienia słodowanego w Port Ellen Maltings o stopniu zatorfienia równym 50 ppm. Jedną z ciekawszych whisky w aktualnej ofercie gorzelni jest Kilchoman Loch Gorm.
Kilchoman jest najmłodszą i zarazem najmniejszą gorzelnią na Islay. Cały proces produkcji, od słodowania jęczmienia do butelkowania whisky, odbywa się na terenie zakładu. Otrzymywany słód zawiera 20-25 ppm fenoli, jednak nie wystarcza w całości na pokrycie potrzeb produkcyjnych. Dlatego destylarnia korzysta z jęczmienia słodowanego w Port Ellen Maltings o stopniu zatorfienia równym 50 ppm. Jedną z ciekawszych whisky w aktualnej ofercie gorzelni jest Kilchoman Loch Gorm.
Inicjatorem powstania Kilchoman był w 2005 roku Anthony Wills – pasjonat whisky, zajmujący się wcześniej butelkowaniem „single maltów”. Stanowisko głównego menedżera destylarni powierzył on Johnowi MacLellanowi, który przez 12 lat pełnił podobną funkcję w Bunnahabhain. Na wyposażeniu gorzelni znajdują się tylko w 2 alembiki mogące produkować ok. 200 000 litrów spirytusu rocznie.
Kilchoman Loch Gorm uzupełnił ofertę destylarni w 2013 roku jako edycja ściśle limitowana (w 2014 roku na rynek wypuszczono 17 000 butelek). Whisky komponowana jest z destylatów dojrzewających 5 lat w beczkach po sherry Oloroso. Butelkowana jest z mocą 46% i tak jak wszystkie produkty Kilchomana, nie jest filtrowana na zimno, ani barwiona karmelem. Nazwa whisky pochodzi od nazwy torfowego jeziora, znajdującego się w pobliżu gorzelni.
Zapach: fenolowy i lekko kremowy, z aromatami torfu i jodyny oraz cytrusów, miodu i migdałów
Smak: lekko pikantny, dymny i torfowy z posmakiem słodu, soli oraz wanilii
Finisz: średnio-długi, słodki i dymny
Moja ocena: 5/10
Kilchoman Loch Gorm to, mimo młodego wieku, ciekawa i dobrze zbudowana whisky. Nie odnalazłem w niej jednak charakterystycznych dla beczek po sherry aromatów (czerwone owoce, rodzynki lub przyprawy). Może to sugerować, że do leżakowania destylatu użyto beczek typu refill, albo 5 lat to za krótki okres, aby whisky mogła w pełni wykorzystać drewno w którym leżakuje. W porównaniu z wersją Machir Bay, Loch Gorm na pewno jest łagodniejszy i pełniejszy w smaku.
Cena: 300-350 zł
Data ostatniej degustacji: 10.2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz