Imperial 1996 Gordon & MacPhail |
Destylarnia: Imperial | Region: Speyside | Gatunek: Single malt IB | Moc: 43% | Nota: 6,5
Jeszcze do niedawna produkowana w Imperial whisky była w zasadzie zupełnie anonimowa. Nic w tym dziwnego - stanowiła ona w zasadzie wyłącznie składnik "blendów" (m.in. Teacher's, Long John i Ballantine's). Większe zainteresowanie zaczęła zyskiwać dopiero w momencie ostatecznego wygaszenia ognia pod alembikami, co zresztą nie dziwi. Mimo tego, iż nie uzyskała statusu Port Ellen czy Brory to przekonałem się już nie raz, że takie trunki potrafią często pozytywnie zaskoczyć. Jestem ciekaw jak będzie w tym przypadku.
Jeszcze do niedawna produkowana w Imperial whisky była w zasadzie zupełnie anonimowa. Nic w tym dziwnego - stanowiła ona w zasadzie wyłącznie składnik "blendów" (m.in. Teacher's, Long John i Ballantine's). Większe zainteresowanie zaczęła zyskiwać dopiero w momencie ostatecznego wygaszenia ognia pod alembikami, co zresztą nie dziwi. Mimo tego, iż nie uzyskała statusu Port Ellen czy Brory to przekonałem się już nie raz, że takie trunki potrafią często pozytywnie zaskoczyć. Jestem ciekaw jak będzie w tym przypadku.
Gorzelnia Imperial została wybudowana w 1897 roku na fali ówczesnego whisky boomu. Inicjatorem jej powstania był Thomas Mackenzie - zarządca położonej nieopodal Dailuaine. Nazwa destylarni miała uświetnić 60. rocznicę panowania Królowej Wiktorii. Z tej okazji na dachu słodowni zainstalowano gigantyczną żelazną koronę. Jak się później okazało, nie przyniosło to jednak Imperial oczekiwanej sławy. Ze względu na kryzys w branży wywołany przez braci Pattison gorzelnią wkrótce zamknięto.
Produkcję wznowiono dopiero po 2 dekadach, ale pod auspicjami nowych właścicieli - spółki Distillers Company Ltd. Po kolejnych przerwach w działalności Imperial zamknięto ostatecznie w 1998 roku. Mimo tego, iż 7 lat później gorzelnia znalazła się w rękach Chivas Brothers (spółki zależnej Pernod Ricard), nie doczekała się już ponownego uruchomienia i w 2013 roku została zburzona. W jej miejscu postawiono zupełnie nowy zakład - Dalmunach, mogący produkować 10 mln litrów spirytusu rocznie. Po starej Imperial pozostały jedynie magazyny.
Opisywana wersja whisky pochodzi od niezależnego "bottlera" Gordon & MacPhail i została wydestylowana w 1996 roku, 2 lata przed zamknięciem gorzelni. W składzie Imperial 1996 znalazły się 19-letnie destylaty leżakowane w beczkach po sherry pierwszego oraz powtórnego napełnienia zabutelkowane z mocą 43%.
Zapach: złożony, na pierwszy plan wysuwają się świeże nuty owoców tropikalnych - w szczególności mango, ananasa i passiflory, mamy tutaj również słodkie aromaty wanilii, marcepanu, brązowego cukru, kandyzowanej skórki pomarańczowej, miodu oraz lukrecji, pojawiają się również ziołowe akcenty, imbir, cytrusy, trawa cytrynowa, orzechy, goździki oraz zwęglony dąb, czarny pieprz i pasta do mebli
Smak: ziołowy i owocowy, z nutami tropikalnych owoców, skórki pomarańczowej, imbiru, goździków, gałki muszkatołowej, miodowej słodyczy, wanilii, słodu oraz zwęglonego dębu
Finisz: średnio-długi, wytrawny, z posmakiem owoców, przypraw oraz dębu
Moja ocena: 6,5/10
Imperial 1996 to whisky, która w zapachu na prawdę imponuje złożonością oraz doskonałym balansem pomiędzy owocowymi, ziołowymi, słodkimi i pikantnymi akcentami. Szkoda, że nie została zabutelkowana z większą mocą. Polecam!
Produkcję wznowiono dopiero po 2 dekadach, ale pod auspicjami nowych właścicieli - spółki Distillers Company Ltd. Po kolejnych przerwach w działalności Imperial zamknięto ostatecznie w 1998 roku. Mimo tego, iż 7 lat później gorzelnia znalazła się w rękach Chivas Brothers (spółki zależnej Pernod Ricard), nie doczekała się już ponownego uruchomienia i w 2013 roku została zburzona. W jej miejscu postawiono zupełnie nowy zakład - Dalmunach, mogący produkować 10 mln litrów spirytusu rocznie. Po starej Imperial pozostały jedynie magazyny.
Opisywana wersja whisky pochodzi od niezależnego "bottlera" Gordon & MacPhail i została wydestylowana w 1996 roku, 2 lata przed zamknięciem gorzelni. W składzie Imperial 1996 znalazły się 19-letnie destylaty leżakowane w beczkach po sherry pierwszego oraz powtórnego napełnienia zabutelkowane z mocą 43%.
Zapach: złożony, na pierwszy plan wysuwają się świeże nuty owoców tropikalnych - w szczególności mango, ananasa i passiflory, mamy tutaj również słodkie aromaty wanilii, marcepanu, brązowego cukru, kandyzowanej skórki pomarańczowej, miodu oraz lukrecji, pojawiają się również ziołowe akcenty, imbir, cytrusy, trawa cytrynowa, orzechy, goździki oraz zwęglony dąb, czarny pieprz i pasta do mebli
Smak: ziołowy i owocowy, z nutami tropikalnych owoców, skórki pomarańczowej, imbiru, goździków, gałki muszkatołowej, miodowej słodyczy, wanilii, słodu oraz zwęglonego dębu
Finisz: średnio-długi, wytrawny, z posmakiem owoców, przypraw oraz dębu
Moja ocena: 6,5/10
Imperial 1996 to whisky, która w zapachu na prawdę imponuje złożonością oraz doskonałym balansem pomiędzy owocowymi, ziołowymi, słodkimi i pikantnymi akcentami. Szkoda, że nie została zabutelkowana z większą mocą. Polecam!
Cena: 400-450 zł
Podobne whisky: Old Pulteney 21 yo | Bruichladdich Black Art 4
Data ostatniej degustacji: 09.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz