Bunnahabhain 18 yo |
Bunnahabhain 18 yo
Destylarnia: Bunnahabhain | Region: Islay | Gatunek: Single malt OB | Moc: 46,3% | Nota: 6,5
Jeszcze do niedawna założona w 1881 roku Bunnahabhain (czyt. bunahawen) pracowała w głębokim cieniu pozostałych gorzelni z Islay i to nie tylko przez wzgląd na nietorfowy charakter tutejszego destylatu. 5 lat temu "Bunnę" zaczęto butelkować jednak bez filtracji na zimno, z większą mocą (46 lub 46,3%), co znacznie powiększyło grono jej fanów. Jedną z ciekawszych pozycji w aktualnym portfolio zakładu jest Bunnahabhain 18 yo.
Wprowadzony przez spółkę Burn Stewart (od 2013 roku znajdującej sie w rękach południowoafrykańskiej grupy Distell) zabieg technologiczny sprawił, iż podstawowe edycje tutejszej whisky (m.in. 12 yo) wyraźnie zyskały w sferze smakowo-zapachowej i stały się pewnego rodzaju wyznacznikiem jakości w swojej klasie wiekowej.
Bunnahabhain 18 yo uzupelniła ofertę gorzelni w połowie pierwszej dekady obecnego stulecia. Do jej zestawienia wykorzystano destylaty leżakowane w beczkach po bourbonie oraz po sherry, zabutelkowane z mocą 46,3%, bez filtracji na zimno oraz bez dodatku karmelu.
Zapach: wyrazisty, słodki, z aromatami suszonych owoców, sherry, karmelu, skóry, cytrusów, przypraw, dębu oraz delikatnej soli.
Smak: bogaty, oleisty, słodki, owocowy z nutami sherry, karmelu, czekolady, soli, drewna oraz przypraw
Finisz: średnio-długi z owocowym posmakiem sherry oraz soli
Moja ocena: 6,5/10
Bunnahabhain 18 yo to dobrze zbalansowana i równa we wszystkich analizowanych aspektach whisky. W kontekście tego co można odnaleźć w kieliszku, nie dziwią liczne zdobyte przez ten trunek nagrody. Polecam!
Cena: 350-450 zł (rok 2015)
Data ostatniej degustacji: 08.2015
Bunnahabhain to jedna z moich ulubionych destylarni, a Bunnahabhain 18 yo to jedna z moich ulubionych whisky. Pdoba mi się powyższa notka smakowa, ponieważ jest w dużym stopniu zbieżna z moimi odczuciami. Jak Pan ocenia wersję Ceobanach? Zastanawiam się czy nie kupić.
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję ☺
UsuńJeżeli chodzi o Ceobanach to miałem do czynienia tylko z batch 1. Według mnie była to przyzwoita whisky, posiadająca podobny do Toiteach dymno-torfowo-cytrusowy charakter. Oceniłem ją na 4/10. W tej cenie można jednak znaleźć ciekawsze wypusty.
Witam serdecznie, notkę uważam za fajnie opisana. Mam podobne wrażenia , jedna wg mnie ze szkockich nr 1 :-) ciekawi mnie tylko jak w zapachu czuje pan " delikatna sól " ? :-D chyba pan ma super niebywały nos nie z tego świata ;) bo wg mojego 10 letniego profesjonalnego doświadczenia w kuchni sól nie pachnie raczej :-D
OdpowiedzUsuńWitam. Jak powszechnie wiadomo percepcja zapachowa jest rzeczą indywidualną. Wydaje mi się, że wspomniana już sól jest dość powszechnie występującym aromatem w whisky z wysp lub wybrzeża. Pozdrawiam :)
UsuńJeśli sól nie pachnie to proponuję pójść do kuchni, otworzyć pojemnik z solą i sprawdzić samemu
Usuń