Hazelburn 12 yo |
Destylarnia: Springbank | Region: Campbeltown | Gatunek: Single malt OB | Moc: 46% | Nota: 4,5
W niewielkiej miejscowości Cambeltown na półwyspie Kintyre pracowało niegdyś ponad 30 destylarni "wody życia". Jedną z nich była założona w 1825 roku Hazelburn. Mimo tego, że gorzelnię zamknięto ponad 90 lat temu to whisky Hazelburn jest wciąż dostępna. Jej produkcję od niemal dekady kontynuuje słynna destylarnia Springbank. Na blogu opisywałem już wersje 8 yo oraz CV. Dzisiaj przyjrzę się bliżej Hazelburn 12 yo.
W niewielkiej miejscowości Cambeltown na półwyspie Kintyre pracowało niegdyś ponad 30 destylarni "wody życia". Jedną z nich była założona w 1825 roku Hazelburn. Mimo tego, że gorzelnię zamknięto ponad 90 lat temu to whisky Hazelburn jest wciąż dostępna. Jej produkcję od niemal dekady kontynuuje słynna destylarnia Springbank. Na blogu opisywałem już wersje 8 yo oraz CV. Dzisiaj przyjrzę się bliżej Hazelburn 12 yo.
Jak podają źródła historyczne destylarnia Hazelburn była jedną z największych w miasteczku. W szczytowym okresie mogła produkować nawet 250 000 galonów spirytusu rocznie. Ciekawostką jest fakt, że po I Wojnie Światowej została sprzedana właścicielom Lagavulin - spółce Mackie & Co., która później stała się częścią Distillers Company Limited. DCL jeszcze przez długi czas od wygaszenia ognia pod alembikami wykorzystywała tutejsze magazyny.
Niewielka część należących do zakładu budynków wciąż istnieje. Obecnie znajdują się w nich przede wszystkim biura. Tradycja produkcji Hazelburn kontynuowana jest przez rodzinę Mitchell, która tą nazwą ochrzciła nietorfową i trzykrotnie destylowaną whisky produkowaną od 1997 roku w Springbank. Hazelburn 12 yo komponowana jest z minimum 12-letnich destylatów starzonych w beczkach po bourbonie oraz po sherry, butelkowanych z mocą 46%, bez filtracji na zimno.
Zapach: słodki, kwiatowy z aromatami wanilii, słodu, karmelu, kandyzowanego imbiru, pomarańczowej skórki, brzoskwiń, rodzynków, soli, gałki muszkatołowej oraz zwęglonego drewna
Smak: słodki, lekko pieprzny, z nutami wanilii, słodu, pomarańczowej skórki, suszonych moreli, solonego karmelu oraz subtelnego dymu
Finisz: średnio-długi, wytrawny, z posmakiem soli, karmelu oraz subtelnego dymu w tle
Moja ocena: 4,5/10
Hazelburn 12 yo to bardzo ciekawa, kilkuwymiarowa whisky. Mimo tego, że w teorii nie powinna mieć nic wspólnego z torfem, posiada jednak lekko dymne akcenty.
Cena: 250-300 zł
Podobne whisky: Bruichladdich 10 yo Laddie Ten | Bunnahabhain 12 yo
Niewielka część należących do zakładu budynków wciąż istnieje. Obecnie znajdują się w nich przede wszystkim biura. Tradycja produkcji Hazelburn kontynuowana jest przez rodzinę Mitchell, która tą nazwą ochrzciła nietorfową i trzykrotnie destylowaną whisky produkowaną od 1997 roku w Springbank. Hazelburn 12 yo komponowana jest z minimum 12-letnich destylatów starzonych w beczkach po bourbonie oraz po sherry, butelkowanych z mocą 46%, bez filtracji na zimno.
Zapach: słodki, kwiatowy z aromatami wanilii, słodu, karmelu, kandyzowanego imbiru, pomarańczowej skórki, brzoskwiń, rodzynków, soli, gałki muszkatołowej oraz zwęglonego drewna
Smak: słodki, lekko pieprzny, z nutami wanilii, słodu, pomarańczowej skórki, suszonych moreli, solonego karmelu oraz subtelnego dymu
Finisz: średnio-długi, wytrawny, z posmakiem soli, karmelu oraz subtelnego dymu w tle
Moja ocena: 4,5/10
Hazelburn 12 yo to bardzo ciekawa, kilkuwymiarowa whisky. Mimo tego, że w teorii nie powinna mieć nic wspólnego z torfem, posiada jednak lekko dymne akcenty.
Cena: 250-300 zł
Podobne whisky: Bruichladdich 10 yo Laddie Ten | Bunnahabhain 12 yo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz