Glenkinchie Limited Edition 2016 |
Destylarnia: Glenkinchie | Region: Lowlands | Gatunek: Single malt OB | Moc: 48% | Nota: 5,5
Historia powstania pracującej niedaleko wioski Pencaitland Glenkinchie sięga pierwszej połowy XIX wieku. Założycielami zakładu była dwójka lokalnych farmerów - John i George Rate, poszukujący alternatywnego sposobu wykorzystania nadwyżek uprawianego przez nich zboża. Budynki destylarni postawiono nad malowniczym potokiem Kinchie, pośród rozciągających się po horyzont łąk i pól jęczmienia.
Najdłuższy przestój produkcyjny dotknął Glenkinchie w latach 1853-1881, kiedy to w jej budynkach zlokalizowano tartak. Gorzelnię wskrzesiło konsorcjum winiarsko-piwowarskie, które udanie wprowadziło ją w XX wiek. Obecnie zakład należy do koncernu Diageo i może destylować ok. 2,5 mln litrów spirytusu rocznie. W jego podstawowej ofercie znajdują się tylko 2 wersje whisky: 12-letnia oraz Distillers Edition.
Najdłuższy przestój produkcyjny dotknął Glenkinchie w latach 1853-1881, kiedy to w jej budynkach zlokalizowano tartak. Gorzelnię wskrzesiło konsorcjum winiarsko-piwowarskie, które udanie wprowadziło ją w XX wiek. Obecnie zakład należy do koncernu Diageo i może destylować ok. 2,5 mln litrów spirytusu rocznie. W jego podstawowej ofercie znajdują się tylko 2 wersje whisky: 12-letnia oraz Distillers Edition.
Podczas ostatniej wizyty w Glenkinchie miałem okazję spróbować wersji Limited Edition 2016 Distillery Only. Whisky komponowana jest z nieokreślonych wiekiem destylatów starzonych w różnych rodzajach beczek, zabutelkowanych z mocą 48%.
Zapach: świeży, mleczny, kremowy, z aromatami agrestu, zielonych winogron, jabłek, cytrusów, karmelu, miodu, wanilii oraz palonego drewna
Smak: słodki, kremowy, z akcentami jabłek, cytrusów, winogron, miodu, wanilii oraz palonego cukru
Finisz: średnio długi, słodki z posmakiem jabłek, cytrusów oraz palonego cukru
Moja ocena: 5,5/10
Dostępna w ilości 6000 butelek Glenkinchie Limited Edition 2016 to bardzo pozytywnie zaskakująca whisky. Dobrze zbalansowana, ewoluująca, posiadająca nieco inny, bardziej złożony profil niż podstawowe edycje. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz