2014/09/03

Highland Park 12 yo


Highland Park 12 yo
Highland Park 12 yo

Highland Park 12 yo

Destylarnia: Highland Park | Region: Islands | Gatunek: Single malt OB | Moc: 40% | Nota: 4,5

Highland Park to najbardziej na północ wysunięta szkocka destylarnia whisky. Położona jest na szczycie wzgórza wznoszącego się nad miejscowością Kirkwall, na największej wyspie w archipelagu Orkadów. Uważa się, iż powstała w 1798 roku, co czyni ją jedną z 10 najstarszych gorzelni w Szkocji. Jako jedna z niewielu, w dalszym ciągu słoduje jęczmień, wykorzystując do tego celu miejscowy torf. Od kilku dekad sztandarową whisky w ofercie zakładu jest Highland Park 12 yo.

Słodowane w Highland Park ziarno zawiera około 40 ppm fenoli i stanowi około 20% surowca wykorzystywanego do produkcji. Reszta jęczmienia pochodzi od zewnętrznych dostawców i nie jest torfowa. Kopany na Orkadach torf składa się głównie z mchów oraz wrzosów, dlatego też daje nieco inny rodzaj zadymienia niż torf z Islay - mniej smolisty, ale za to bardziej wrzosowy. Od 2004 roku produkowana tutaj whisky starzona jest prawie wyłącznie w beczkach po sherry.
 
W 2006 roku portfolio destylarni przeszło dość gruntowną zmianę wizerunkową, której dzieckiem jest opisywana Highland Park 12 yo.  Do jej zestawienia wykorzystano głównie destylaty leżakowane przez minimum 12 lat w beczakch po sherry z amerykańskiego i europejskiego dębu, z których 1/5 to beczki typu 1st fill. Trunek butelkowany jest ze standardową mocą 40%, z filtracją na zimno, ale bez barwienia karmelem.

Highland Park 12 yo (2014)

Zapach: słodowo-torfowy, z aromatami miodu, toffi, cytrusów, skórki od pomarańczy, siana, wrzosu, imbiru, wanilii oraz subtelnego dymu

Smak: lekko torfowy, delikatnie pieprzny, siarkowy, z nutami miodu, toffi, słodu, pomarańczy oraz wrzosu

Finisz: średnio-długi, lekko dymny, lekko pikantny z posmakiem miodu oraz prażonego słodu

Moja ocena: 4,5/10  |  84/100

Highland Park 12 yo to jedna z ciekawszych "podstawek" w kategorii cena-jakość. W zapachu whisky jest dość dobrze zbalansowana i obiecująca. Niestety w smaku nie wyczuwam już takiej równowagi. Dominują tutaj głównie akcenty torfowe, połączone z lekką nutą słodyczy oraz pikantności. Highland Park 12 yo jest dobrą propozycją dla osób zaczynających przygodę z "peated maltami". Jej torfowy charakter posiada o wiele łagodniejszy profil niż np. whisky z Islay. Oficjalna wersja 12-letnia z lat 80. wydaje się być znacznie ciekawsza.

Cena: 100-150 zł

Data ostatniej degustacji: 01.2014



Highland Park 12 yo Viking Honour (2022)


Highland Park 12 yo Viking Honour
Highland Park 12 yo Viking Honour

W 2017 roku portfolio Highland Park przeszło ciekawy rebranding przygotowany we współpracy z duńskim projektantem Jimem Lyngvildem i odwołujący się do wikingów, którzy rządzili archipelagiem Orkadów przez ponad sześć stuleci (począwszy od końca VIII wieku. 12-latka butelkowana jest obecnie jako Highland Park 12 yo Viking Honour. Moc - 40%. Leżakowanie w beczkach po sherry z europejskiego dębu.

Zapach: świeży, lekko torfowy, na początku delikatnie siarkowy, ziemisty, z aromatami soli, wrzosu, tytoniu oraz imbiru, po chwili wzbogaconych akcentami miodu, toffi, pomarańczowej skórki, suszonych owoców: moreli, mango, rodzynków oraz przypraw (gałki muszkatołowej i kardamonu)

Smak: lekko torfowy, lekko pieprzny, siarkowy, ziemisty, ze słodkimi akcentami miodu, toffi, mlecznej czekolady, czerwonych owoców, oraz nutami soli, imbiru, orzechów i przypraw

Finisz: średniej długości, lekko dymny, z posmakiem ziemistego torfu, słonego karmelu oraz mokki

Moja ocena: 4,5/10 83/100

Uff... Myślałem, żę będzie gorzej, a tymczasem nowa Highland Park 12 yo Viking Honour zdała egzamin. Co prawda nie celująco, ale wciąż mamy do czynienia z ciekawą, niesztampową i kilkuwymiarową whisky. Niestety nierówną (40% mocy robi swoje...). W zapachu dzieje się bowiem o wiele więcej, niż w smaku i na finiszu. Momentami jest po prostu zbyt płytko i zbyt wodniście. Mimo tego, iż starsza wersja sprawiała wrażenie nieco bardziej sherrowej i mniej torfowej, to finalnej oceny nie obniżam. Czasy wersji 12 yo z lat 80. raczej już nie wrócą, cieszmy się zatem tym co jest!

Cena: 150-200 zł


Data ostatniej degustacji: 10.2022

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz