2017/08/21

Bowmore 9 yo Sherry Cask Matured


Bowmore 9 yo Sherry Cask Matured
Bowmore 9 yo Sherry Cask Matured

Destylarnia: Bowmore | Region: Islay | Gatunek: Single malt OB | Moc: 40% | Nota: 5

"Malty" z położonej na wyspie Islay Bowmore gościły na łamach mojego bloga już wielokrotnie, niemniej jednak na tle wszystkich oficjalnych edycji zabutelkowanych w okresie ostatnich dwóch dekad, są one jedynie niewielką kroplą w morzu różnorodności. Wydawać by się zatem mogło, iż aby zaskoczyć miłośników produkowanej tutaj whisky należałoby już chyba tylko wypuścić wersję unpeated. Nic bardziej mylnego. W sierpniu ubiegłego roku światło dzienne ujrzała 9-letnia wersja Sherry Cask Matured.

Patrząc przez pryzmat obecnie dostępnych produktów konkurencji wydawało się to strzałem w dziesiątkę. Połączeń torfowego destylatu z beczką po sherry jest bowiem jak na lekarstwo, a fanów takiego zestawienia na pewno nie brakuje - sam zresztą jestem jednym z nich. Drugą niespodzianką związaną z tą whisky jest jej wiek, a w zasadzie fakt, że w ogóle go podano. No i na koniec rzecz również warta odnotowania, a mianowicie cena - bardzo przystępna (na poziomie wersji 12-letniej).

Można śmiało zapytać jak to możliwe? Wiadomo bowiem nie od dziś, że "beczki po sherry są niemal 10-krotnie droższe niż baryłki po bourbonie", co powinno dość jasno przełożyć się na cenę - patrz Laphroaig PX Cask. Na dodatek jest to ponoć wersja limitowana, a co za tym idzie jej cena powinna być również odpowiednio wyższa - patrz Lagavulin 8 yo 200th Anniversary... O co tu zatem chodzi?

Odpowiedź na to pytanie znajdziemy na pudełku. Oto bowiem okazuje się, że wbrew temu co sugeruje etykieta, w składzie Bowmore 9 yo Sherry Cask znajdują się destylaty z beczek po sherry Oloroso oraz po bourbonie. Zagadka rozwiązana! Trudno na pierwszy rzut oka jasno stwierdzić jaka jest proporcja obydwu, gdyż do whisky dodano karmel. Kolor sprawia jednak wrażenie mocno zachęcające. Przejdźmy wobec tego do degustacji.

Zapach: słodki, owocowy, średnio-dymny z aromatami słodu, pomarańczy, suszonych moreli, rodzynków, słonego karmelu, morskiej bryzy, cynamonu oraz lukrecji

Smak: zdecydowanie bardziej torfowy i dymny, lekko pieprzny, lekko medyczny, z nutami suszonych owoców, karmelu, tytoniu, czekolady, cynamonu oraz dębu

Finisz: średnio-długi, dymny, lekko gorzki z posmakiem tytoniu oraz medykamentów

Moja ocena: 5/10

Muszę przyznać, że Bowmore 9 yo to zaskakująco dobrze zbalansowana oraz kilkuwymiarowa whisky, która na tle kilka lat starszej wersji Darkest wypada na prawdę nieźle. Szkoda jedynie, że nie zabutelkowano jej z odrobinę większą mocą. Mimo to przez pryzmat cena - jakość jest to i tak pozycja zdecydowanie warta zakupu. Polecam!

Podobne whisky: Bowmore 15 yo Darkest | Laphroaig PX Cask

Cena: 100-150 zł

3 komentarze:

  1. Biorąc pod uwagę kryterium sherry i dym, którą whisky Browmore najlepiej wybrać:
    Bowmore 9 yo Sherry Cask Matured 40 %
    Bowmore 10 yo Dark & Intense 40%
    Bowmore 12 yo Enigma 40%
    Bowmore 15 yo Darkest 43%
    Bowmore Black Rock 40%
    A może jakiś inny Bowmore?

    OdpowiedzUsuń
  2. A może Bowmore 18yo 43%?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry,
      o ile dobrze pamiętam to z tego zestawienia najciekawiej pod względem zapachu/smaku wypadła wersja 15 yo Darkest. Jeżeli miałbym się kierować tylko i wyłącznie kryterium cenowym, wybrałbym raczej Bowmore 9 yo Sherry Cask.
      Pozdrawiam

      Usuń