 |
| Glenmorangie Bacalta |
Destylarnia: Glenmorangie | Region: Highlands | Gatunek: Single malt OB | Moc: 46% | Nota: 4,5
Większość "maltów" z aktualnej oferty Glenmorangie to wersje finiszowane. Na początku lutego światło dzienne ujrzała kolejna z nich - Glenmorangie Bacalta. Jest ona już ósmą odsłoną limitowanej serii Private Edition, autorstwa dyrektora destylacji i kreacji whisky - Dr Billa Lumsdena. Trunek inspirowany jest wycofaną 12 lat temu z portfolio wersją Madeira Wood Finish. Oficjalnym powodem takiej decyzji był brak dobrych jakościowo beczek po maderze.
Destylarnia Glenmorangie została założona w 1843 roku nad brzegiem zatoki Dornoch Firth, niedaleko miasteczka Tain w północnej części Highlands. Od 2004 roku znajduje się ona w rękach francuskiego koncernu Louis Vuitton Moët Hennessy. Pod jej dachem pracuje obecnie 12 alembików mogących destylować ok. 6 mln litrów spirytusu rocznie, co plasuje ją wśród kilkunastu największych gorzelni słodowych w Szkocji.
Destylarnia Glenmorangie została założona w 1843 roku nad brzegiem zatoki Dornoch Firth, niedaleko miasteczka Tain w północnej części Highlands. Od 2004 roku znajduje się ona w rękach francuskiego koncernu Louis Vuitton Moët Hennessy. Pod jej dachem pracuje obecnie 12 alembików mogących destylować ok. 6 mln litrów spirytusu rocznie, co plasuje ją wśród kilkunastu największych gorzelni słodowych w Szkocji.
Oprócz bardzo dobrze znanych wersji 10 yo, 12 yo Lasanta, 18 yo, 25 yo lub Signet w ofercie Glenmorangie znajdują się również "malty" wchodzące w skład limitowanej serii Private Edition. Jej wszystkie dotychczasowe odsłony są rezultatem eksperymentów Dr Billa Lumsdena. Najnowszą propozycją w kolekcji jest Glenmorangie Bacalta - dojrzewana w beczkach po bourbonie, a następnie finiszowana w beczkach po słodkiej maderze Malmsey. Trunek zabutelkowano bez filtracji na zimno z mocą 46%.
Zapach: słodki, owocowy, z aromatami suszonych moreli, pomarańczy, duszonych jabłek, cytrynowych landrynek, czerwonych porzeczek, mlecznej czekolady, miodu, karmelu, wanilii oraz przypraw
Smak: słodki, oleisty z odrobiną pikantności w tle oraz wyczuwalnymi akcentami suszonych moreli, pomarańczy, słodu, duszonych jabłek, miodu, imbiru, wanilii oraz karmelu
Finisz: średnio-długi, owocowy z posmakiem miodu oraz lekko pikantnych przypraw
Moja ocena: 4,5/10
Glenmorangie Bacalta to całkiem nieźle zbalansowana i bardzo przyjemna w piciu whisky o sporej koncentracji aromatów oraz trochę większej kompleksowości niż ubiegłoroczne wersje Milsean i Tùsail.
Cena: 350-400 zł
Podobne whisky: Glenmorangie Milsean
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz