2019/10/17

Balvenie 15 yo Sherry Cask


Balvenie 15 yo Single Barrel Sherry Cask

Balvenie 15 yo Sherry Cask

Destylarnia: Balvenie | Region: Speyside | Gatunek: Single malt OB | Moc: 47,8% | Nota: 4,5

Szybki sukces Glenfiddich zachęcił jej właściciela Williama Granta do postawienia obok kolejnej destylarni. Tak w 1892 roku powstała Balvenie. Przez niemal stulecie produkowała ona w zasadzie wyłącznie na potrzeby "blendów" (głównie Grant's). Obecnie tutejsza whisky jest jedną z topowych marek single malt na świecie. Na łamach mojego bloga opisywałem już kilka jej odsłon (12 yo, 14 yo, 21 yo, 41 yo oraz wersje 10 yo i 18 yo z lat 80.). Dzisiejszy wpis poświęcę Balvenie 15 yo Single Barrel Sherry Cask.

Podobnie jak w przypadku Glenfiddichczęść pierwotnego wyposażenia Balvenie pochodziła z drugiej ręki. Alembiki na przykład sprowadzono z Lagavulin oraz nieistniejącej już Glen Albyn, co pozwoliło zaoszczędzić trochę środków na starcie. Nowej destylarni nadano nazwę pochodzącą od znajdującego się nieopodal XIII-wiecznego zamku - obecnie pozostały po nim jedynie ruiny.

Wydaje się, że spośród wszystkich 4 gorzelni należących do William Grant & Sons to właśnie Balvenie jest tą najbardziej tradycyjną i to mimo tego, iż jej moce produkcyjne są całkiem pokaźne (ok. 7 mln litrów spirytusu rocznie). Destylarnia nadal własnoręcznie słoduje część (ok. 15%) używanego do produkcji jęczmienia, który pochodzi z własnych upraw - co jest już dzisiaj raczej rzadkościąDodatkowo zatrudnia własnych bednarzy oraz kotlarzy.

Flagową pozycją w aktualnej ofercie gorzelni jest 12-letnia wersja Double Wood - jedna z pierwszych, celowo "finiszowanych" whisky single malt na świecie. Miłośników sherry powinna zainteresować debiutująca w 2014 roku Balvenie 15 yo Single Barrel Sherry Cask. Do jej zestawienia wykorzystano bowiem minimum 15-letnie destylaty starzone wyłącznie w beczkach po sherry typu Butt z europejskiego dębu. Jak deklaruje producent, z każdej tego typu beczki można otrzymać nie więcej niż 800 butelek w standardowej dla tej serii mocy 47,8%.

Zapach: aromaty suszonych moreli, rodzynków, pomarańczowej skórki, orzechów, imbiru, brązowego cukru oraz gałki muszkatołowej

Smak: lekko pikantny, z nutami suszonych owoców, pomarańczowej skórki, gorzkiej czekolady, orzechów, skóry, gałki muszkatołowej oraz dębu

Finisz: średnio-długi, z posmakiem suszonych owoców, gorzkiej czekolady oraz przypraw

Moja ocena: 4,5/10  |  84/100

Opisywana wersja Balvenie na pewno nie jest typową "sherry bombą". Pochodzi ona za pewne z beczki ponownie napełnionej. Pozwoliło to zachować charakterystyczny dla Balvenie pomarańczowy charakter, ale nie dało oczekiwanej
 głębi smaku i aromatu - jest dosyć wytrawnie i przede wszystkim mało owocowo. Być może takie było założenie, dla mnie jednak spore rozczarowanie.

Cena: ok. 600 zł

Podobne whisky: Bladnoch 15 yo | Glenfarclas 17 yo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz