2021/07/30

Glenmorangie 18 yo 1990's


Glenmorangie 18 yo 1990's

Glenmorangie 18 yo 1990's

Destylarnia: Glenmorangie | Region: Highlands | Gatunek: Single malt OB | Moc: 43% | Nota: 7

Pracująca na północy Highlands Glenmorangie to obecnie jedna z dwóch destylarni należących do francuskiego koncernu Louis Vuitton Moët Hennessy. Produkowane w niej "malty" gościły na łamach mojego bloga już wielokrotnie, a wśród nich m.in. 18-letnia wersja Extremely Rare - obecna następczyni starej Glenmorangie 18 yo z przełomu lat 80. i 90., której postanowiłem się dzisiaj przyjrzeć nieco bliżej.

Destylarnia Glenmorangie powstała w 1843 roku z inicjatywy współwłaściciela pobliskiej Balblair Williama Mathesona, który na potrzeby jej funkcjonowania zaadaptował budynki starego browaru położonego na farmie Morangie, nieopodal Tain. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż jest to tzw. Easter Ross - jeden z najbardziej żyznych obszarów rolniczych w Highlands, słynący m.in. z wysokiej jakości jęczmienia.

Pod koniec XIX wieku wymagającą dofinansowania i rekonstrukcji Glenmorangie zakupiła grupa prywatnych inwestorów (miejscowi architekci - bracia James i Andrew Maitland oraz dyrektor lokalnego banku - Duncan Cameron). Wtedy to pod jej dachem zainstalowano słynne, ponad 8-metrowe alembiki, służące pierwotnie do produkcji ginu.

Wysoka szyja oraz dłuższy kontakt z miedzią sprzyjały otrzymywaniu lekkiego, owocowego destylatu. Podobnie jak wykorzystywana do produkcji twarda woda ze źródła Tarlogie, przepływająca przez liczne pokłady wapienia i piaskowca. Być może to właśnie dzięki temu delikatnemu charakterowi, whisky z Glenmorangie zaczęła się wkrótce cieszyć sporym zainteresowaniem.

W 1918 roku akcje gorzelni trafiły w ręce jej największego klienta - Macdonald & Muir Ltd. Kojarzonej głównie z produkcją "blenda" Highland Queen, której tutejszy destylat był istotnym składnikiem. Nadzór właścicielski tejże spółki szczęśliwie przeprowadził Glenmorangie przez ciężki i burzliwy okres międzywojnia.
 
Na początku lat 60. destylarnia położyła większy nacisk na promocję swojej whisky jako single malt, co bardzo szybko przełożyło się na jej popularność i sprzedaż. Potwierdza to chociażby pewien fakt z przełomu lat 70. i 80., kiedy to mimo kryzysu w branży, Glenmorangie doposażono w drugą parę alembików, a na początku lat 90. w kolejną.

W roku 1983 roku Glenmorangie zyskała tytuł najlepiej sprzedającej się szkockiej single malt i chociaż obecnie nie znajduje się już na szczycie tego rankingu, to wciąż jest w absolutnym topie pod względem sprzedanych case'ów.
 
Opisywana oficjalna Glenmorangie 18 yo została zabutelkowana pod koniec lat 80. lub na początku 90., a więc przed erą LVMH. Najprawdopodobniej poddano ją finiszowaniu w beczkach po sherry Oloroso. Jestem bardzo ciekaw jak wypadnie na tle obecnego bottlingu. Kolor daje dużą nadzieję...

Zapach: wielowymiarowy, lekko ziołowy, z lekkim "OBE", aromatami suszonych owoców (fig, daktyli, rodzynków, śliwek), pomarańczy, miodu, karmelu, orzechów, suchych liści, gorzkiej czekolady, skóry, tytoniu, starych książek, mięty oraz delikatnymi akcentami zwęglonego drewna w tle

Smak: złożony, dobrze zbalansowany, lekko ziołowy i ziemisty, z nutami suszonych owoców, marmolady truskawkowej, brązowego cukru, kandyzowanej pomarańczowej skórki, orzechów, wosku, tytoniu, przypraw oraz lekkiego torfu

Finisz: średnio-długi, złożony, z akcentami suszonych owoców, ziół, orzechów, karmelu oraz lekko ziemistym posmakiem

Moja ocena: 7/10

No cóż, tak jak można było się spodziewać. Stara Glenmorangie 18 yo posiada nieco inny profil niż obecna 18-latka, chociaż obie wersje mają również pewne cechy wspólne. Nowsza jest jednak mniej "sherrowa", mniej złożona oraz nie posiada w ogóle dymnych akcentów. A wszystko to przy zaledwie 43% mocy. Polecam spróbować!

Cena: ok. 1500 zł

Podobne whisky: Glen Grant 15 yo G&M | Glenlivet 15 yo G&M 1980's | Tamdhu 15 yo 1980's

2 komentarze:

  1. Swietny blog.
    Szkoda ze posty sa tak zadko publikowane.
    Czesto zagladam i smutno mi gdy niema nic nowego.
    P.s. tez jestem ze Slaska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło to słyszeć!

      Postaram się o większą częstotliwość postowania.

      Dzięki i pozdrawiam :)

      Usuń