Laphroaig 15 yo 1990's |
Zlokalizowana na południowym brzegu wyspy Islay Laphroaig, to destylarnia której nie trzeba przedstawiać. Przez bardzo długi czas jedyną whisky w jej ofercie była popularna 10-latka. Dopiero w latach 80. dołączyła do niej wersja 15-letnia, która wkrótce stała się ponoć ulubionym "maltem" Księcia Karola, dzięki czemu destylarnia mogła zyskać tzw. Royal Warrant. Dzisiaj na tapecie osławiona Laphroaig 15 yo z końca lat 90.
Historia powstania Laphroaig sięga 1815 roku, kiedy to dwaj miejscowi farmerzy - bracia Alexander i Donald Johnston wydzierżawili od dziedzica Islay kawałek ziemi na potrzeby hodowli bydła. Wkrótce zaczęli tu również destylować "wodę życia". Decyzję o rejestracji przedsięwzięcia podjęli jednak dopiero 11 lat później. Tak narodził się biznes, który w rękach ich potomków znajdował się przez niemal 15 kolejnych dekad.
Początek XX wieku przyniósł gorzelni dość istotne zmiany. Na Islay dotarł wtedy Ian Hunter - prawnuk Donalda oraz świeżo upieczony inżynier. Początkowo miał on tylko pomagać matce i ciotce w prowadzeniu interesu, jednak bardzo szybko zaangażował się w jego zarządzanie i rozwój. Zaczął od rozwiązania niekorzystnej umowy agencyjnej z sąsiednią Lagavulin oraz zarejestrowania marki Laphroaig w Stanach Zjednoczonych.
Tutejsza whisky zyskała sobie za oceanem świetną reputację. Pewnie dlatego, iż jako jedyna mogła być legalnie sprzedawana w czasie prohibicji (...w aptekach). Mocny związek z tamtejszym rynkiem potwierdziło nabycie destylarni przez amerykańskie Schenley Industries w latach 60. W roku 1975 wszystkie szkockie aktywa koncernu sprzedano brytyjskiemu Whitbread, przemianowanemu później na Long John International.
Od początku lat 70. w Laphroaig pracuje 7 alembików (3 wash i 4 spirit stills) mogących destylować ok. 3,3 mln litrów spirytusu rocznie. Gorzelnia jako jedna z niewielu wciąż własnoręcznie słoduje jęczmień, wykorzystując do tego celu miejscowy torf. Otrzymywany w ten sposób słód stanowi ok. 15-20% surowca używanego do produkcji.
Laphroaig 15 yo uzupełniła ofertę gorzelni w latach 80. i znajdowała się w nim aż do roku 2009, kiedy to zastąpiła ją nieco starsza 18-latka. Opisywana wersja pochodzi z końca lat 90. - okresu, w którym zakład należał do Allied Domecq. Jestem ciekaw jak wypadnie na tle limitowanej 15-latki 200th Anniversary z 2015 rpku.
Zapach: złożony i ewoluujący, torfowy, morski, lekko medyczny, ze sporą porcją cytrusowej słodyczy, cytrynowych landrynek, lukrecji, suszonych daktyli, brzoskwiń, gruszek, ananasa, limonek, imbiru, trawy cytrynowej, wodorostów, jodyny, smoły, popiołu oraz soli
Smak: złożony, na początku słodki, owocowy, smolisty, z nutami cytrusów, imbiru oraz lukrecji, później torfowy, mineralny, lekko medyczny, z akcentami soli, zwęglonego dębu oraz przypraw
Finisz: długi, torfowy i dymny, z nutami suszonych owoców oraz soli i posmakiem cygarowego popiołu
Moja ocena: 6,5/10
Stara Laphroaig 15 yo to równa, kilkuwarstwowa, wielowymiarowa i bardzo dobrze zbalansowana whisky, posiadająca zbliżony, aczkolwiek nieco inny profil niż jej nowsza odpowiedniczka. Mniej torfowy, mniej słodki, ale summa summarum bardziej złożony...
...i pomyśleć, że kiedyś można ją było nabyć za +/- 250 zł.
Cena: ok. 1300 zł
Podobne whisky: Lagavulin 15 yo 1980s | Lagavulin 16 yo | Caol Ila 18 yo | Talisker 18 yo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz