lenfarclas 105
Glenfarclas 105 to bez wątpienia jedna z ciekawszych pozycji w ofercie słynnej destylarni Glenfarclas, pracującej nieopodal wioski Ballindalloch w regionie Speyside. Whisky ta jest kontynuacją pionierskiej 8-latki 105˚ Proof debiutującej pod koniec lat 60. Obecna wersja nie posiada już co prawda określenia wieku, ale wciąż butelkowana jest z mocą 60% - odpowiadającą starym imperialnym stu pięciu proof'om.
Gorzelnia kojarzona jest przede wszystkim z whisky starzonymi w beczkach po sherry Oloroso z europejskiego dębu (wykorzystywanych nawet 4-krotnie) oraz bardzo bogatym portfolio. Do tej pory na blogu opisywałem wersje: 12 yo, 15 yo, 15 yo 1980s, 17 yo, 21 yo, 26 yo 1989 oraz kilka rocznikowych Family Cask'ow. Jak już wspominałem, Glenfarclas 105 jest następczynią słynnej 8-latki 105˚ Proof, która na początku lat 70. znalazła się w Księdze Rekordów Guinessa jako najmocniejsza whisky na świecie! Sprawdźmy zatem jak smakuje.
Glenfarclas 105
Smak: lekko ziemisty, na początku lekko pikantny, po chwili wyczuwalne nuty toffi, czekolady, orzechów, suszonych owoców, likieru pomarańczowego oraz lukrecji
Finisz: średnio-długi, z akcentami orzechów, galki muszkatołowej oraz dębu
Moja ocena: 4,5/10
Glenfarclas 105 nie jest typową owocową "sherry bombą", jak np. Aberlour A'bunadh, czy Glendronach Cask Strength. Czuć w niej trochę "old schoolu" oraz akcenty leciwej sherry, ale przede wszystkim sporą moc. Przed spożyciem warto dać jej zatem trochę czasu na utlenienie lub po prostu dodać odrobinę wody 😉
Cena: ok.200 zł
Podobne whisky: Aberlour A'bunadh batch 49 | Glenlivet Nàdurra Oloroso Matured | Glendronach Cask Strength batch 2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz